Już dziś kolejny ligowy mecz Tottenhamu. O 20:30 Koguty zmierzą się na wyjeździe z Manchesterem United.
Spotkania z Czerwonymi Diabłami mają swoją historię. Starsi kibice z pewnością pamiętają niejedno. Młodsi- niech pytają starszych. Dzisiejsze starcie ma dodatkowy smaczek.
Jose Mourinho wraca na Old Trafford. Portugalczyk zanim został szkoleniowcem Tottenhamu pracował właśnie w Man Utd gdzie miał przywrócić klubowi nie tak znowu dawną chwałę. Nie wyszło. Wyniki były takie sobie, styl brzydki a i relacje z drużyną nienajlepsze. Triumf w Lidze Europy nie pomógł. Portugalczyka zastąpił Ole Gunnar Solskjaer, legendarny były napastnik Czerwonych Diabłów. Mimo początkowej euforii, wkrótce na Old Trafford znów pojawiły się problemy.
W tej chwili Manchester United zajmuje 10 pozycję w lidze. W poprzednim ligowym spotkaniu drużyna Solskjaera zremisowała 2-2 z beniaminkiem Aston Villą. W Lidze Europy przegrali 1-2 z Astaną.
Tymczasem Jose Mourinho po krótkim odpoczynku od piłki wrócił na trenerski stołek. Zastąpił zwolnionego z Tottenhamu Mauricio Pochettino. Znając charakter Portugalczyka zakładać można, że będzie chciał byłemu pracodawcy co nieco udowodnić.
Do pomocy w tym dziele zabraknie mu kilku piłkarzy. Na Old Trafford nie wystąpią: Ben Davies, Michel Vorm, Erik Lamela ani Hugo Lloris.
Z kolei do swojej dyspozycji Solskjaer nie będą: Eric Bailly, Diogo Dalot, Marcos Rojo oraz Timothy Fosu-Mensah. Niepewne są też występy m.in. Martiala czy Nemanji Maticia.
1 komentarz ODŚWIEŻ